Opis
Z recenzji Iwety Kozłowskiej – „Twarzowanki – to niezwykła pomoc wspierająca terapię, a przede wszystkim zabawę w uważności. Znajdujące się w niej twarze o przyciągającej uwadze grafice już na samym wstępie wprowadzają odpowiednią atmosferę do skupienia się na zabawie. Zaskoczenie związane z tym, że niektóre części w twarzach są wycięte podtrzymują entuzjazm niezbędny do kontynuacji uwagi. Naturalnym wręcz odruchem staje się przyłożenie ich do twarzy, dzięki czemu pomagamy kierować uwagę dziecka na partnera w zabawie. Ruch przyciąga uwagę, a Twarzowanki mają wiele wariantów, z których możemy skorzystać. Twarze różnią m.in. brakującymi lub wyciętymi elementami, co w toku zabawy bywa dla dzieci zaskakujące i śmieszne. Prosty zamysł tej publikacji jest ogromnym atutem pozwalającym na szeroką dowolność i kreatywność w zabawie, co dodatkowo wspiera rozwój uważności u dzieci, jak również u dorosłych. Pomoc ta ułatwia naukę zabaw naprzemiennych oraz naukę przyjmowania perspektywy. Odpowiednia jakość grafiki z powodzeniem zachęca do wspólnej zabawy dzieci w różnym wieku. Jest to publikacja otwierająca umysł na jakość zabawy z dziećmi.
Oglądając Twarzowanki i Znikanki, widzę Ciebie Asiu w pracy z dziećmi, idziesz w ich stronę jak zwykle i „przeszkadzasz im” najpiękniejszymi kolorami świata, nie musisz mówić „patrz”, one już to widzą. A ty widzisz w każdym z nich DZIECKO. Dziękuję za przełożenie Twojej wizji dziecięcego świata na wersję graficzną. To bardzo cenne doświadczenie zobaczyć to Twoimi oczami.
Iweta Kozłowska, neurologopeda, pedagog, współtwórca @hejdwulatku
Anna J –
Rewelacja! Piekne kolory, urocze ilustracje, które przyciągają wzrok tych najważniejszych <3 i ta radosc w oczach dzieci… bezcenna
Karolina –
Twarzowanki to super zabawa!
Pomagańcza –
Świetny pomysł!!!
Edyta –
Ta pomoc wzbudziła zainteresowanie u każdego dziecka z ASD, z którym pracowałam. Wykorzystałam też u dzieci z zaburzeniami uwagi i z problemem z kontaktem wzrokowym. Polecam!
Beata Osowska (zweryfikowany) –
Jak pierwszy raz wzięłam do ręki, to w skrócie mowiac…nie byłam przekonana…Ale kiedy ich używam, dzieje się jakas Magia! Dzieci nie chcą się oderwać, poważni ojcowie się przyłączają, a ja wykorzystuje je na milion sposobów.